Patrzę w błękit nieba dobry bożku,
W horyzontu cieniach szukam lądu.
W kubryku Nowy Rok rum rozlewa,
Krzyczy gdzieś w horyzont, horyzont śpiewa.
W nowym roku, białych żagli,
Tak wydętych dobrym wiatrem,
Byśmy zawsze żeglowali
Do archipelagu pragnień...
Aby gdzieś w zatoce miłość
Przechadzała się po kei,
Tak się jakoś porobiło,
Że się spełnią sny, nadzieje.
Białe mewy zakrzyczały swoim śpiewem,
Że się spełnią sny, nadzieje.